imaginy

imaginy
imaginy o one direction

czwartek, 6 lutego 2014

Rozdział 1

         ***Oczami Julii***


Ja , on , romantyczna kolacjia , świece , róże i plaża. Tylko ja i on. Tylko my sie w tej chwili liczyliśmy. Czułe słówka wypowiadane z jego ust. W jednej chwili klekną obok mnie i kiedy już miał wypowiadać te magiczne słowa stało się coś za co w tej chwili bym zabiła...

Obudziłam się cała przemoczona ,oczywiście czyja to wina ? Harrego Jestem Tu Najważniejszy Stylesa , obok niego w pasiastej piżamie Lousia z miną,, jestem geniuszem iż wpadłem na ten genialny pomysł" .Obiecuje gdybym wzrokiem mogła zabijać już leżeli by w kałuży krwi. Dlaczego w takim momęcie? CZEEEMU ?? Kedy już miałam ich niezle opierdorić przyszedł główny bohater mojego snu..Niall Sexowny Horan mój wybranek serca. Wziął mnie na ręce widzac złość na mojej twarzy do ucha szepną mi coś w rodzaju
-Kocham cie jak sie złoscisz. A teraz zostaw tych biedaków ja już się im odpłace . Chodz w kuchni czekają twoje tosty .On wie jak mnie rozchmurzyć
Znam się z Horanem już 5lat ,ale parą jesteśmy dopiero od 2 lat. Bardzo się od siebie różnimy na przykład wyglądem
ja- wytatułowana z niechcianą przeszłością,
on-porządny, ułożony, członek jednego z najpopularniejszych zespołow świata
Mam na imię Julka Brown i mam 19lat tyle co on. Mój jedyny niepowtarzalny, cholernie seksowny i...
-Fuuu znowu się spierdziałeś!! - oczywiście Lou musi zrzucić wszystko na mojego miśka ale nie oszukujmy się wszyscy wiemy że to, on
-To nie ja! Lou z takich bąkow trzeba być dumnym a nie na mnie zwalać chłopie nie ma się czego wstydzić
Zaczeli się obrzucać poduszkami. Z nimi gorzej jak z dziećmi. A skoro mowa o dzieciach to ja cholernie chciałabym mieć małe Horanki. Z resztą Niall też tylko że jest jeden tyci problem ... jestem dziewicą. Niejedno krotnie próbowałam wygrać ze stresem ale to jest silniejsze ode mnie. Było parę sytułacji i tak niewiele brakowało do straty dziewictwa ale jakoś zawsze uciekłam (dosłownie) . Tak mam 19 lat i tak nadal się boję, chodz Nialler nie jest jedynym o nieee moim pierwszym chłopakiem był werble proszę..Harry Słynny Styles ,ale widocznie byliśmy sobie pisani
Moje rozmyślenie przerwał mi Lou machający ręką przed moimi oczami .
Czy mogę ci w czymś pomóc -zapytałam z lękką radością w głosie. Ale w środku czułam że zaraz wybuchnę. On to potrafi znalezć moment...Nic nie odpowiedział tylko dalej machał ręką w końcu nie wytrzymałam
-Czego ?!
Wydarłam się na cały dom zwykle to się nie zdarza gdyż zawsze jestem opanowana, a dom jest naprawdę ogromny z resztą niedługo się sami o tym przekonacie...
-on jak na zawołanie przestał mi nachać tą łapą przyięgam oczy w tamtej chwili miał ja 5-cio złotówki
-Wowww . Jedziemy dzisiaj do centrum handlowego i może chcesz jechać z nami ?

Włściwie to znam odpowiedz wiec powiem tylko tylez że za pięć minut wyjeżdżamy-
Przymrużyłam tylko oczy
-No co ? Ciesz się że wogóle ci powiedziałem
- Och dzięki o najłaskawszy
-No dawaj ubierz w coś ten swój seksowny tyłeczek za który pełno zboczeńców się ogląda bo serio mamy mało czasu
-Aha czyli od tej pory mogę nazywać cię zboczeńcem ?
- ale jak to
- Chcesz powiedzieć że nie podziwiasz ?
-Tylko czasami tylko czasami -zaczeliśmy sie obydwoje śmiać aż w końcu zaciągną mnie do pokoju i dał 15 minut na wyszykowanie się. Biorąc pod uwagę że mam na sobie piżamę i niecałe 5minut temu wstałam i nie podchodząc do lustra wiem że świetnie nadawała bym się na kochankę Frankensteina

Nie wiem jak ja to zrobilam ale w przeciągu 10 minut byłam już ubrana, umalowana iuczesana jednym słowem gotowa na podbój sklepów






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz